Dawniej
Nie miałam konia na biegunach
a lalkę - ledwie gałgankową
to wyzwoliło wyobraźnię
więc hula jeśli ruszę głową
I podpowiada dziwne hece
lub przypomina stare bajki
które - zmienione - znów w świat lecą
czasem przy wtórze bałałajki
Nie miałam konia na biegunach
nie dla mnie dziecinny rowerek
jak wiatr hulałam gdzieś po błoniach
pomysłów było aż zbyt wiele
Prząśniczki przędły krosna tkały
urzekający śpiew w górę leciał
czasem skrzypeczki aż załkały
chłopak westchnieniem odpowiedział...
© Elżbieta Żukrowska 29.01. 2019 r.
fot. Pixabay
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz