środa, 4 kwietnia 2018

DUCHY LECĄ, DUCHY KRĄŻĄ




Duchy lecą, duchy krążą

Ot, życie jak ochłap opisane,
przykryte smogu ciemną chustą, 
a głos zdławiony gdzieś nad ranem 
prosi o szklankę wody czystą...

Kruk zadowala się wczorajszym truchłem, 
bramy są jemu obojętne, 
skrzydła poniosą ponad wszystkim, 
a ludzie na krakanie zbledną... 

Na stole zaś trzy pomarańcze, 
to inny zapach, inne życie, 
mistrzowsko tutaj znów zatańczy
i nowe truchło do zdobycia...

© Elżbieta Żukrowska 4.04.2018.
fot. z internetu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz