Cygan i anioł
/bajeczka prawie prozą/
w chmurnych taflach nieba
kryją się ptaki i anioły
spokojnie pali fajkę Cygan
którego kiedyś powiesili
śmieje się czasem w kułak
gdy widzi zmagania ludzi z losem
on ma to już za sobą
tylko w niebie nie można palić fajki
więc wędruje od chmurki do chmurki
nie ucieknie się przed sobą
a nałogi stały się drugą naturą
skąd on bierze machorkę
podobno pomaga mu w tym
jego najwierniejszy anioł
twierdzi
że Cygan już się dość nacierpiał
biały anioł choć mocno utrudzony
gra mu na flecie
najpiękniejsze melodie
a Cygan żałuje
że nie ma tu swoich skrzypiec
© Elżbieta Żukrowska 17.04.2018.
fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz