wtorek, 12 stycznia 2021

ZDECYDOWAŁAM




Zdecydowałam - © Elżbieta Żukrowska

Wychodziłeś świtem, kryjąc odwiedziny.
Ukrywałeś wszystko, co nas połączyło.
I spinając dwa różne, oddalone brzegi
ciągle nie wiedziałeś, czy to już jest miłość.

Patrzyłam zza firanki jak nikniesz skarlały,
zawstydzony, że jawnie nie możesz przychodzić.
Od ciebie zależało, co zechcesz oddalić,
którą z nas wybierzesz, którą oswobodzisz...

I tak się okazałeś najzwyklejszym tchórzem.
Nie umiałeś stawić czoła problemowi.
Odeszłam jako pierwsza, by się nie zanurzać
w otchłani beznadziei przy braku ostoi.

Gdzieś jest dla mnie mężczyzna, niedługo go poznam.
Pokocham szalenie, będzie na wyłączność.
Tymczasem starą miłość muszę już odrzucić,
a to trudna sprawa, bo wżarła się mocno.

Choszczno, 16.12.2020 r.
fot. własne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz