Świecie nasz...!
Świecie nasz - dokąd zmierzasz? Kto wytycza szlaki?
Gdzie pokój między ludźmi? Gdzie uszanowanie?
Gdzie dalej polskie wierzby i gniazda bocianie?
Gdzie rozkwitłe kaczeńce, szumne tataraki?
Jest obca zieleń wyspy, całkiem obce smaki.
Zagubione nadzieje, a nie pojednanie.
Kiedy Kraj stał się wrogi - uciekli za szaniec,
bo prawa ekonomii szczypały jak raki.
Świecie nasz dokąd zmierzasz? Chwile niepokoju
rozciągają się w życiu. I brzydzą. I bolą.
Rozpadają na krople piekącego znoju,
co potem rosi czoło, już myśli nie kojąc.
Jeszcze idziesz do ludzi, może szukasz forum.
Lecz ten świat jakby zdziczał. Tylko szczeka kojot...
© Elżbieta Żukrowska 19.01.2019.
fot. własna
oj tak ostatnio chciałoby się krzyczeć - Świecie nasz dokąd zmierzasz?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię
Basia
Bardzo dziękuję, Basiu, ze te odwiedziny. ♥
UsuńMyślę, że od samego początku nasze istnienie toczy się w tym samym kierunku, a kolejne pokolenia narzekają, że jest coraz gorzej. I kiedyś to wybuchnie.Niestety.
Serdecznie Cię pozdrawiam.