środa, 31 stycznia 2018
*** (Garstka frezji...)
***
Garstka frezji, a tyle zapachu!
Stoję zapatrzona, "zapachniona"
i usiłuję ocenić,
ile miłości dodałeś kwiatom...
Ciągle pamiętam
fioletowe wzgórza,
cienie wybiegające na nas
prosto z lasu
i śpiew nieznanego ptaka.
To wszystko razem splata się
i rozkwita pieszczotą
twoich dłoni i ust.
Umieram otoczona
jedwabiem uczuć i doznań.
Ale zanim umrę
- krzyczę w przestwór,
jak dobrze być z tobą!
© Elżbieta Żukrowska
fot. Onet Podróże
31.01.2018.
niedziela, 28 stycznia 2018
*** (już nie zamknę się...)
***
nie zamknę się na ten wiatr od jeziora
ani nie wyrzeknę namiętności
każdy sen prześnię od początku
aż po czubki rozbielonych kwiatem akacji
każdy sen
każdy zmierzch
każdy perłowy granat nocy
cała w tobie i dla ciebie
gnę się jak gałązki pod ciężarem kwiatów
zapachem przyzywam
patrz - twoje dłonie płyną
myśli płoną
smak ust intensywnieje z każdą chwilą
powiedz
powiedz to
trafiłeś na miąższ najsłodszego owocu
© Elżbieta Żukrowska
fot. tumbir.com
28.01.2018.
czwartek, 18 stycznia 2018
JEŚLI JESTEŚ DOŚĆ SZALONY...
Jeśli jesteś dość szalony...
Jeśli jesteś dość szalony, aby ze mną trwać,
jeśli liczysz niewiadome lub wiesz, co mi dać,
zabierz mnie w ogrody myśli, gdzie jest zawsze maj
i tam się nie tylko przyśnij, ale siebie daj,
ale siebie daj...
Jeśli wiesz, co znaczy miłość, możesz ze mną trwać!
Ale tyle samo musisz także dla mnie dać.
Dla nas będzie wiosną burza, słowik, zapach, bzy,
dla nas ta kraina duża, rozszeptane sny,
rozszeptane sny...
Może tylko wymyśliłam, że ta miłość trwa...
Może nigdy cię nie było, a samotna łza...
To ta burza, te pioruny taki rodzą strach,
nadwerężą wszystkie struny, to jest właśnie krach...
i to właśnie krach...
© Elżbieta Żukrowska
fot. wlasne
18.01.2018.
środa, 17 stycznia 2018
KAWA, SŁODYCZE I... ZAUFANIE

Kawa, słodycze i... zaufanie
Cukiereczek wycmokany do końca!
Rozpłynął się słodkością na języku...
I dalej nic. Kawa gorąca,
a wody dużo jest w czajniku.
Zwyczajny dzień i zimny wieczór,
a w okna ciągle wiatr zagląda,
że spadnie śnieg - potrafisz przeczuć,
nie ma upałów dla wielbłąda.
Kończą się nawet cukiereczki,
inne łakocie trzeba znaleźć,
posłusznie zjem z twojej łyżeczki
lody - o ile są wspaniale.
Co myślisz o domowym kinie?
Zatem rozpalaj już w kominku.
Niech podły nastrój szybko zginie,
nam pora pomyśleć o winku.
Gdzie jest ta nasza droga szczęścia?
Nie przez Saharę z karawaną.
Nie wszystko trzeba wydrzeć pięścią,
czasem wystarczy zaufanie.
© Elżbieta Żukrowska
fot. TimekLady.ru
17.01.2018.
poniedziałek, 15 stycznia 2018
KOCHANY - SZUKAJ LEKU NA RANY !
Kochany - szukaj leku na rany!
Jeżeli nawet to zła pora -
wypijmy za niepowodzenia,
za czarne dni, pochmurne niebo,
za to, że czas tak wszystko zmienia.
Wypijmy za błędy.
Za poszarpane chmurne niebo,
za drogi błotem poznaczone,
za pomarszczone troską czoła
i za najukochańszą żonę.
Wypijmy za błędy.
Za to, że noc bywa dziurawa,
łzawa jak zlana rosą trawa,
za to, że rankiem mleka mało,
a rarytasów by się chciało.
Wypijmy za błędy...
Lecz jeśli myślisz, że sam zdołasz
się uratować i migrować,
że ci wystarczy znów się podnieść
i po upadku strzepnąć spodnie,
to w tym się mylisz.
Nie wiem, czy będę znów przy tobie,
aby serwować podpowiedzi,
czy lot jaskółki ci wywróży
życie bajeczne i bez biedy.
Ale się staraj już od rana
dopiąć swój dzień na mocną szóstkę,
przynajmniej przy goleniu spojrzysz
w gębę, co ma dziś jasny uśmiech.
Wypijmy za błędy...
© Elżbieta Żukrowska
fot. Sammy Dress
15.01.2018.
piątek, 12 stycznia 2018
*** (moje ręce...)
***
moje ręce ciągle
do ciebie
do nieba
do miłości
po nagrodę
i po ocalenie
po przedostatni uśmiech
i przedostatni pocałunek
po życie
© Elżbieta Żukrowska
fot. Demotywatory
12.01.2018.
czwartek, 11 stycznia 2018
MÓWIĄ O NIEJ WARIATKA
mówią o niej wariatka
ciężkie powieki
ciężkie spojrzenie
ból starannie skrywany
mówią o niej - wariatka
nie narzuca się
nie obnaża swych uczuć
nie prosi o pomoc
dokładnie zamyka drzwi
w samotnych dniach
liczy gołębie na dachach
karmi głośne wróble
pija herbatę stojąc w oknie
wieczorami pisze wiersze
i słucha starych przebojów
ciężkie powieki tylko czasem
uwalniają łzę...
© Elżbieta Żukrowska
fot. Pelin Ozcelik
10.01.2018.
środa, 10 stycznia 2018
ŚNIADANKO DLA MŁODEGO
Śniadanko dla młodego
Proste zadanie - dziecku dać śniadanie!
Taty buzia uśmiechnięta,
choć po kuchni dziś się pęta,
bo dla prawdziwego chłopa
to śniadanie - nie robota!
Już smaruje chleb masełkiem
i herbaty kubek robi.
Jest patelnia, masło, jajko,
mistrz kuchni z taty wychodzi!
Lecz jajko spada poza patelnię,
a masło na niej się dymi.
Dziecko z pokoju tutaj przypełzło,
ryczy jak lew, choć jest mini!
Teraz już całkiem trzęsą się ręce,
a problem rośnie pod sufit!
Jajko nie wyszło, cóż może więcej?
W lodówce przecież się gubi!
Nie ugotuje kaszki czy płatków,
a dziecko kiełbasy nie chce.
Przypadkiem oko pada na musli
- lecz co na to dziecko?
Tato ociera pot z czoła - JE.
© Elżbieta Żukrowska
fot. tematy.edziecko.pl
10.01.2018.
W DRODZE
w drodze
prostując grzbiet masz nadzieję
że na dziś to wszystko
lecz wpadają jeszcze myśli
znużone zniekształcone
jak kiedyś przy ognisku
i od nowa zaczynasz rozmowę
- ze sobą trwającą bez końca
bo sumienie ci wypomina
a serce kwili zbyt gorące
nie można zamknąć oczu
aż łzy wypłuczą z nich bolący piasek
aż znieruchomieje rozbiegana myśl
aż przyszłość
stanie się wyraźna i oczywista
jakże byś chciała (w takiej chwili)
nie być tak bezbrzeżnie samotna!
© Elżbieta Żukrowska
fot. Kornelia Żukrowska
9.01.2018.
poniedziałek, 8 stycznia 2018
ZAHACZAJĄC O MITOLOGIĘ
zahaczając o mitologię
oderwałam się od jękliwego zegara
bo czas jest nosicielem zmian nieplanowanych
obowiązków stłoczonych pod okapem szopy
rozpaczy nieuzasadnionych
i niewdzięcznych bagien fałszywych dobroci
ani przejść ani przepłynąć można tylko górą
ale tam już czekają drapieżniki słowa
lustra chciwe ruchu energii ekspresji...
a przemykające twarze
mają rysy amorków erosów i dzieci
wołam byś się zatrzymał by napięte struny
przestały dźwięczeć jednostajnym basem
drżeć w pustce nienazwanej rozdartej wrzecionem
ach - kropla krwi uronionej wystarczy
by umrzeć przed czasem
© Elżbieta Żukrowska
fot. Pixabay
8.01.2018.
niedziela, 7 stycznia 2018
*** ( zdradziła siebie...)
***
zdradziła siebie
biorąc na smycz własne serce
i ograniczając widnokrąg
ale nie miała już brytanów
by poszczuć nadzieje
© Elżbieta Żukrowska
fot. własne
7.01.2018.
sobota, 6 stycznia 2018
ZMIERZCH
Zmierzch
W dolinie zmierzch zasnuwał
ciepłe barwy zachodu
chłód wkradał się tak szybko
w każdy cień pod drzewem
a kwiaty jak to kwiaty
błogosławiły dłonie
ogrodnika staruszka
który je podlewał
Zając śpiący w kotlince
postawił swoje słuchy
rozglądał się i łowił
zapachy oraz dźwięki
szarość nocy wróżyła
spotkanie z przygodą
a bardziej wolał listek
sałaty lub... mięty
Od północy płynęły
sztandary perliste
chmur delikatnych woal
fioletem przetkany
coraz szerszą ławicą
nadal uroczyście
bawiły się ostatnimi
słońca promieniami
Taki zachód w dolinie
co przywabiał oczy
nie jeden się zatrzymał
by dumać nad pięknem
i nie jeden prawdziwie
tym się zauroczył
wpatrywał się w milczeniu
czasem cicho jęknął
© Elżbieta Żukrowska
fot. Robert Zarecki
6.01.2018.
piątek, 5 stycznia 2018
JESZCZE RAZ
Jeszcze raz
Chciałabym... ale milczeniem
okrywam wszystkie dzisiejsze pragnienia
ktoś nakazuje marzyć
- po co - po co
żyjąc od rana do wieczora
w niespójnym obojętnym świecie
jak w rozcieńczonej herbacie
nie znajduję już smaku
- po co - po co żyć
A ty wracasz tak niespodzianie
i w oczy mi patrzysz
i drżysz
Kocham cię - mówisz
i znów wybuchają fajerwerki
bo wciąż wierzę w twą miłość
© Elżbieta Żukrowska
fot. Kornelia Żukrowska
5.01.2018.
środa, 3 stycznia 2018
O DWUNASTEJ PIĘĆ...
O dwunastej pięć...
Nic się nie dzieje przez przypadek.
Tu nocne cienie tańczą walca.
Gra wciąż orkiestra ciemnej gwiazdy
i ciebie też prosi do tańca.
Jednakże teraz nokturn płynie,
wcale nie sprzyja rozmarzeniu,
raczej przywoła to wspomnienie,
które najgłębiej chowasz w cieniu...
Uśmiechaj się pomimo smutków.
Nie zdradzaj swej zranionej dumy.
Ona się odbuduje jutro
i poprowadzi w dobre strony.
Może się uda dalsze życie,
może skorzystasz z tej nauki?
Błędy są po to, by się uczyć
i drugi raz nie połknąć trutki.
© Elżbieta Żukrowska
fot. Zdzisław Marciniak
1.01.2018.
poniedziałek, 1 stycznia 2018
Życzenia noworoczne
Dziękuję wszystkim moim Czytelnikom za czas, jaki poświęcali mnie i mojemu pisaniu. Dziękuję za waszą obecność i życzliwość. Dziękuję za każde dobre słowo, jakie od Was otrzymałam. Dzięki Wam i dla Was pisałam. Dzięki Wam "chciało mi się"...

Życzę Wam szczęśliwego Nowego Roku - życzę następnych spotkań w świecie wirtualnym, w realu, w rozmowach telefonicznych. Życzę miłości i szczęścia. Życzę wszelkiej pomyślności.
Subskrybuj:
Posty (Atom)