niedziela, 29 marca 2020
ŻURAW I CZAPLA
Żuraw i czapla
On śmiało patrzył, a ona tylko zerkała.
On ostro planował, a ona czekała.
Chodzili koło siebie jak żuraw i czapla.
"Czy on na poważnie?" "Czy ona nie papla?"
I choć z lubością się często wdzięczyła,
jednak tym sąsiada - cóż? - nie zachwyciła.
Tak i on dość szybko nieco ostygł w sobie
- "Wyhamuję tymczasem, najlepiej tak zrobię".
Ale gdy przeminął już i rok następny,
jakoś zrozumiał, że nie jest jej obojętny.
Gdy wiosna rozkwitła - to on na nią zerkał,
a ona śledziła zmarszczki w lusterku.
Czy będą parą? Staną na kobiercu?
Zależy od tego, co odnajdą w sercu!
Szkoda czasu i życia na marnotrawienie,
oby się udało zgodne dwojga brzmienie!
© Elżbieta Żukrowska 29.03.2020 r.
fot. z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz