czwartek, 17 września 2020

NOCNE PORZĄDKI




Nocne porządki

Nie mam czasu na nowe ukłony.
Wiatr wciąż szarpie gałęzie jabłoni.
Droga pusta, bo smutek jesienny
odszedł wolno, niepewny, a senny.

Noc skuliła się pod starą lipą,
co rozsiała swe liście jak szyfon
i jak naga dziewczyna tam stała,
smutna, mocna i pociemniała.

Noc nakazała gwiazdom świecenie,
lecz słabiuteńkie było ich lśnienie.
Jabłoń niepewnie westchnęła w niebo,
to jest czas przejścia, odmiany potrzeba.

© Elżbieta Żukrowska
fot. Pixabay

9.09.2020 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz