czwartek, 19 września 2019
U BABCI
U babci
/cykl o dzieciach/
Okno w mieście to beton oraz samochody.
U babci jest inaczej! Dla mojej wygody
babcia przy oknie krzesełko ustawia
i mogę wyglądać - a w tym jest zabawa.
Kury, psy, koty i indycze stado;
są też kaczki i gęsi co się głośno wadzą,
dziadek na traktorze i babci sąsiadki;
wszystko takie inne, całkiem nowe sprawki!
Poszłam z babcią w warzywnik - pieliłam sałatę,
/pietruszki nie odróżniam - za drobno liściasta/,
taka świetna zabawa! Widziałam dżdżownicę!
Dziadek mówił 'rosówka" dla wędkarskich "ćwiczeń".
Deszcz niczego nie zmienia, tylko kury mokre,
a ja ponownie siedzę najwygodniej w oknie.
Później makaron zrobię - z babcią - do rosołu.
Miło będzie w gromadzie zasiadać do stołu.
© Elżbieta Żukrowska 17.09. 2019 r.
fot. z internetu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz