środa, 20 października 2021

LUSTRO, ACH, LUSTRO...

 





Lustro, ach, lustro... - © Elżbieta Żukrowska

Dziś moja twarz się postarzała.
Nic tu kosmetyk nie pomoże.
Starość mi z oczu wyglądała,
no i te zmarszczki... O mój Boże!

Cera już całkiem blado-szara,
policzki dziwnie mi obwisły.
Oczy zgubiły blask zwyczajny.
na co mi teraz patrzeć przyszło...

Kremy pod oczy i na czoło
już nie łagodzą napięć siły.
Usta się jakoś w głąb zapadły.
Całą urodę swą straciły.

Lecz nikt nie prosi pocałunków
i nikt już nie zagląda w oczy.
Raczej mi trzeba odpoczynku,
a z lustrem nie będę się droczyć.

Niech siatka zmarszczek twarz pokryje,
niech oczy będą do patrzenia,
lecz niechaj przy tym długo żyje,
tyle mam jeszcze do zrobienia!

Mój zegar wolno kroki stawia,
tak się już do mnie dopasował. 
Młodzi niech biegną, "wyścigują",
ja -  wybrakowany teraz "towar".

Choszczno, 10.10.2021 r.
fot. własne

1 komentarz:

  1. Zabawny wiersz i z twórczym polotem napisany-starość nadchodząca ma też dobre strony pozwala nam lepiej widzieć innych i przynosi też wiele radości z bycia dla innych np: wnuków...pozdrawiam i życzę miłego dnia*

    OdpowiedzUsuń