piątek, 6 sierpnia 2021

OSTATNIE SŁOŃCE

 





Ostatnie słońce - © Elżbieta Żukrowska

Ostatnie słońce w moim ogrodzie,
świerszcze już stroją instrumenty,
więc zabrzmi koncert - tak jak co dzień
i wieczór będzie uśmiechnięty. 

A my we dwoje na ławeczce,
dziś nawet z kieliszeczkiem wina,
ty się uśmiechasz i coś szepczesz,
ja zaś się cieszę - jak dziewczyna.

Mam migdałowe oczy, a serce
już się do ciebie od roku wspina,
nam miłość śpiewa wraz ze świerszczem,
jest przy tym słodka jak malina.

Ten zachód słońca cię ośmiela,
bo jeśli aura na to pozwala,
to w tym ogrodzie, w woni ziela,
każdy promyczek nas rozpala...

Rzące, lipiec 2021 r.
fot. własne

4 komentarze:

  1. Też mi się podoba. Lubię Twoje wiersze Elu.
    Wszystkiego dobrego, a przede wszystkim- zdrowia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Anabell. Ostatnio bardzo mało piszę, niestety. Letnia LABA ??? :)

      Usuń
  2. Bardzo ładny wiersz, czuć w nim delikatność, niewinność, dziewiczość ;) Powiało romantyzmem i przypomniało mi stare czasy...Wszystkiego dobrego, Pani Elu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję - miło mi to czytać. Pozdrawiam serdecznie. ♥

      Usuń