czarna dziura
wypowiadam słowa które idą w dół
a muszą winny iść w górę
prowadzić jak za rękę
do tamtych złotych pomieszczeń
w pobliże rzeczy świętych
już jest chaos i ras pomieszanie
ty jesteś nie tylko biała
zabrakło ci pigmentu
i albinoską zostałaś
przełykasz łzy
zjadasz czarną gorzką czekoladę
szukasz kanapy w ciemnym kącie
grzęźniesz w swym oburzeniu
a granice natychmiast zamknięte i gorące
jak po ostrzelaniu
może to nie są granice
a zwykłe drzwi w czarną pustkę
liczysz na jakąś zmianę
patrzysz na ścianę luster
czerń pochłania wszystko
Choszczno, 4.12.2019 r.
© Elżbieta Żukrowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz