Inspiracją dla tego wiersza
było zdjęcie zamieszczone tutaj.
Zraniony anioł
Zraniony anioł, połamane skrzydła,
głucho jęczały skaleczone drzewa.
Wiatr przerażony, bo przez niego wszystko,
teraz już zamilkł i oczy przeciera...
W zdumieniu ludzie, którzy zobaczyli
niewiarygodnie poszarpaną postać,
może dlatego właśnie uwierzyli,
że dobro na ziemi nie może się ostać...
Anioł skrwawiony zapadł w ich myślenie,
leżał bezradny z sercem umęczonym.
Duch doskonały - a ludzkie cierpienie...
Nie można pomóc, nie można ocalić...
© Elżbieta Żukrowska 29.07.2015.
Fot. z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz