JESIENNE POWROTY
Opowiedz szeptem uroszoną ciszę,
co dziś zawisła na jesiennych drzewach.
W nagich gałęziach, które wiatr kołysze
jakoś już żaden ptaszek nie chce śpiewa.
W samotnych myślach wibrujące pasma
wspomnień najdroższych, nieodległych wcale,
zaznaczona w pamięci droga każda,
światłem zniszczone niepotrzebne żale.
Wracam po czasie, znajduję wzrokiem
znajome drzewa, postarzałe twarze...
Dla mnie — dla ciebie — wcale nie pustynia
— hołubione zbiory wczorajszych marzeń.
© el.żukrowska, Bydgoszcz - Choszczno, 16.10.2013.
© Fot. Zdzisław Marciniak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz