GWIAZDY
Pośród granatu nocnego nieba
jarzą się, chwieją, podśpiewują,
czasem do siebie cicho śmieją,
to znów zabawnie pożartują.
Samotnym drogę wskażą pewną,
nie ważne śnieg, czy noc upalna,
jedynie chmury - wrogie sedno...
- odrzucić je - nienaturalne...
Nad ranem gasną wszystkie gwiazdy,
jakoby się gdzieś pozamykały
Wielki Wóz, Saturn, tam Plejady
i trzeba czekać przez dzień cały.
Do gwiazd mi nagle bliska droga,
po firmamencie z nimi brodzę,
wspomnienia zbieram (czegoś szkoda),
lecz dalej już się nie rozwodzę.
© el.żukrowska 10.kwietnia 2013.
Zdjęcie z internetu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz